Wyznaczenie Polski na organizatora Mistrzostw Europy w 2012 roku to szansa na duże zyski dla wielu branż. Jak jednak na Mistrzostwach może zarobić przeciętny Kowalski?
Jeżeli nie masz firmy budowlanej, hotelu, nie chcesz stać z pączkami przed stadionem, a chcesz zarobić na Euro 2012… zainwestuj w fundusz.
Niedawno UnionInvestment uruchomiło nowy subfundusz – UniAkcje: Mistrzostwa Europy 2012. Propozycja skierowana jest do osób chcących partycypować w zyskach, jakie przyniesie polskim i ukraińskim firmom organizacja Mistrzostw Europy w 2012 roku. Więcej informacji na temat funduszu tutaj. Przyjrzyjmy się jednak bliżej ryzyku inwestycyjnemu związanemu z tym funduszem.
Subfundusz „UniAkcje: Mistrzostwa Europy 2012″ znajduje się pod parasolem UniFundusze FIO, co umożliwia dokonanie w dowolnym momencie konwersji na jednostki innego subfunduszu, np. o mniejszym ryzyku inwestycyjnym, bez utraty 19% wypracowanego zysku.
Subfundusz, inwestuje środki przede wszystkim w akcje spółek Europy Środkowo-Wschodniej, które należą do branż potencjalnie partycypujących w korzyściach związanych z organizacją mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012. Przede wszystkim, lokaty Subfunduszu będą stanowić akcje spółek z branż: budowlanej oraz powiązanych tj.: produkujących materiały budowlane, konstrukcje, branża turystyczno-wypoczynkowa (hotele, linie lotnicze, usługi transportowe, bary, restauracje, usługi rekreacyjne), oraz konsumpcyjna (napoje, żywność, tekstylia).
Jednocześnie, jak sama nazwa funduszu wskazuje, pieniądze zainwestowane w ten fundusz powinny być „zamrożone” przynajmniej na 5 lat – do Mistrzostw w 2012 roku.
Argumenty na „tak”, rekomendujące zakup jednostek uczestnictwa w tym funduszu:
Argumenty na „nie”, odradzające zakup jednostek uczestnictwa:
PS. Aby bezpłatnie zainwestować w fundusz za pośrednictwem SFI mBanku, musisz mieć najpierw (również bezpłatne) eKONTO.
Podobne wpisy:
Na razie zamiast inwestować na gpw od tygodnia czekam na finalizację otwarcia eKonta…