W internecie pojawił się nowy wirus – trojan, który nie tylko infekuje komputery w systemie Ms Windows, ale i przejmuje kontrolę nad przeglądarką internetową, podczas pobytu na stronach bankowych, takich jak mBank i nie tylko…
Jak działa?
Wirus który został „wpuszczony” przez nas do komputera zmienia treść strony systemu transakcyjnego w serwisie konkretnego banku. Zamiast zwykłej listy pojawia się komunikat, o błędnym przesłaniu pieniędzy na konto użytkownika i prośbą o przelanie danej kwoty z powrotem na rachunek.
Jak się uchronić?
Na początek zapamiętaj że mBank nie poprosi Cię o przelew testowy ani zwrot środków innym klientom, tym bardziej nie podczas sprawdzania środków na koncie czy po zalogowaniu na stronę główną.
Pamiętaj o używaniu programów antywirusowych i firewalli. Nie każdy antywirus od razu załatwi problem, dlatego używaj też programów do wyszukiwania i usuwania programów typu spyware.
Jeżeli nie uda się zwalczyć wirusa, zabezpiecz najważniejsze dane a komputer oddaj do autoryzowanego serwisu.
Masz jakiekolwiek wątpliwości?
Skontaktuj się z pracownikami banku przez mLinię.
Podobne wpisy: